Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Lipiec5 - 0
- 2017, Maj3 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik7 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 2
- 2014, Maj4 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień3 - 1
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec6 - 2
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 4
- 2013, Styczeń2 - 2
- 2012, Listopad3 - 10
- 2012, Październik8 - 14
- 2012, Wrzesień10 - 19
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec9 - 12
- 2012, Czerwiec11 - 24
- 2012, Maj16 - 30
- 2012, Kwiecień9 - 8
- 2012, Marzec2 - 0
- DST 38.34km
- Czas 02:06
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 42.70km/h
- Kalorie 1056kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogoria IV, Pogoria III.
Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 1
Po wczorajszym wypadzie z Limitem dziś tylko mały wyjazd celem regeneracji mięśni. Tradycyjnie na P3 i P4 z obietnicą, że nie przekroczę prędkości 25 km/h. Do Wojkowic Kościelnych nawet spoko ale w drodze powrotnej jakiś facet na rowerku typu AUTHOR zaczyna pajacować i mnie w...... To tylko przełączenie na 3-6 i przy V=42 gość wymięka. Na zielonej spotykam ekipę Ghostów, chwila przerwy i wspólny powrót do Będzina. Rozstajemy się tradycyjnie pod Lidlem, duchy śmigają do siebie a ja na Syberkę. Dzień typowo rekreacyjny i bez żadnych wyzwań sportowych.