Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Lipiec5 - 0
- 2017, Maj3 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik7 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 2
- 2014, Maj4 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień3 - 1
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec6 - 2
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 4
- 2013, Styczeń2 - 2
- 2012, Listopad3 - 10
- 2012, Październik8 - 14
- 2012, Wrzesień10 - 19
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec9 - 12
- 2012, Czerwiec11 - 24
- 2012, Maj16 - 30
- 2012, Kwiecień9 - 8
- 2012, Marzec2 - 0
Wycieczki rowerowe
Dystans całkowity: | 3138.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 165:32 |
Średnia prędkość: | 18.81 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.10 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 52 (28 %) |
Suma kalorii: | 49548 kcal |
Liczba aktywności: | 92 |
Średnio na aktywność: | 34.12 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
- DST 35.64km
- Czas 01:50
- VAVG 19.44km/h
- VMAX 36.30km/h
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Nocka na rowerze....
Piątek, 5 października 2012 · dodano: 05.10.2012 | Komentarze 2
Wyjazd przed 20,00 z Będzina. Skład: Meksyk i Ja. Trasa - zielona, P3, P1, lasem (trasa z V cyklicznej), P4 i wałami do domu.
Dziś obyło się bez mgły i temperatura bardzo znośna.
- DST 39.74km
- Czas 01:56
- VAVG 20.56km/h
- VMAX 46.20km/h
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po zmroku i we mgle .....
Środa, 3 października 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 1
Jazda po zmroku to jest to co tygryski lubią najbardziej.... (Cyt. Limit i Tygrysek).
Trasa - Łagisza, Zielona, P3, P4, D.G-Centrum, Syberka.
Skład: Doms i Ja.
Na P4 zero ludziska i jazda spoko, choć zimno daje już po uszach. Mgła dodaje uroku podczas przejażdżki i nie daje rozwinąć większych prędkości.
PS. W centrum D.G. na rondzie (chwilę po pożegnaniu Damiana) jakiś koleś w Audi jadąc od strony dworca PKP, chyba nie zauważył mojego oświetlenia i o mało co by mnie przejechał. Na szczęście w porę zauważyłem, że on coś raczej nie hamuje zbliżając się do ronda. Łapy na klamki, tarcze w ruch, i wielkie zdziwienie gościa jak zobaczył inny pojazd na jezdni. Oj był troszkę zszokowany, ale chwała mu za to, że przeprosił za swoje zachowanie na drodze.
- DST 27.65km
- Czas 01:20
- VAVG 20.74km/h
- VMAX 32.30km/h
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Przy blasku księżyca .......................................
Piątek, 28 września 2012 · dodano: 28.09.2012 | Komentarze 0
Start godz. 19,40. Myślałem, że spotkam ekipę z Będzina ale niestety .........Jazda przy blasku księżyca to super sprawa... Na P3 jak makiem zasiał, ani rowerzystów ani rolkowców... tylko samotne parki spacerujące...
Dookoła P3 ciemno jak w .............. ale jakoś się śmiga...
Przy molo tylko młodzież która zapiernicza muzą z samochodów aż daje chyba na drugą stronę P3.
W drodze powrotnej przystanek w TSG i do domu. Oby jak najdłużej temperatura pozwalała nam na takie nocne jazdy........
- DST 33.46km
- Czas 01:39
- VAVG 20.28km/h
- VMAX 45.80km/h
- Kalorie 1120kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czeladź - Dorotka i P3.
Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 2
Wczoraj coś się ciężko śmigało, myślałem, że to przez duży wiatr. Dziś sprawdzam ciśnienie w oponach a tam ok. 1,7. No to zaraz uzupełnienie do 4.0 i teraz to jest jazda.
Dzisiejsza trasa: Czeladź, góra Dorotka (fajosko było widać masyw Beskidów), zielona i P3.
Na Dorotce jeszcze nie widać jesieni, a to kwiat piękny a to muszka ładna.
Na Pogorii ludzi, że ho ho.... Jazda raczej bardzo asekuracyjna. Nie ma możliwości rozwinąć większej prędkości.
I tu ciekawostka, my narzekamy na wiatr, zimno i ogólnie na nie za dobrą pogodę. A tu proszę są tacy co za nic mają nachodzącą jesień...... Tak, tak to zdjęcie było zrobione dzisiaj ......
- DST 31.85km
- Czas 01:58
- VAVG 16.19km/h
- VMAX 45.10km/h
- Kalorie 1100kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
V Cykliczna ...............
Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0
Jak zwykle wspaniała atmosfera podczas malutkiej przejażdżki po P1, P3 i P4. Rowerzystów chyba troszkę mniej niż poprzednio.... Pozdrawiam wszystkich znajomych.. PS. (A było ich wielu...).
- DST 33.84km
- Czas 01:32
- VAVG 22.07km/h
- VMAX 44.40km/h
- Kalorie 980kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracowo...,, po pracowo,,
Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 0
Będzin - Sosnowiec - Będzin. Po pracowo jeszcze P3. Wraz z Duchami.... (Adam, Artur, Wojtek).Prędkość na prostej raczej ponad 30+.....
- DST 30.12km
- Czas 01:27
- VAVG 20.77km/h
- VMAX 50.00km/h
- Kalorie 856kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
P3 i praca...
Sobota, 11 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 0
Skład: Wojtek i Ja.
- DST 25.18km
- Czas 01:08
- VAVG 22.22km/h
- VMAX 44.60km/h
- Kalorie 740kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Zielona , P3.
Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0
Skład: tylko Ja. Wyjazd przed 11.00 na Zieloną i P3. Niestety nie spotkałem nikogo znajomego (chyba ze względu na padający deszcz). Na P3 mało ludzi więc się jechało całkiem, całkiem.....
- DST 37.27km
- Czas 01:48
- VAVG 20.71km/h
- VMAX 36.30km/h
- Kalorie 1040kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
A po deszczu przychodzi .........
Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0
Po południowej jeździe i przeczekaniu deszczu, ponownie wyjazd na rowerek. Tym razem przez P3 na Wojkowice Kościelne. W drodze powrotnej spotykam Karinę i Haibike.
- DST 23.86km
- Czas 01:14
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 46.60km/h
- Kalorie 677kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza jazda po wczasach......
Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 1
Dziś przed 19,00 telefon od Adama (A-tom) i już śmigamy na P3. Na molo spotykamy pokaźną grupę znajomych z sąsiadką na czele. Decyzja: P3x1. Ludzi sporo to i jazda nie za szybka. Na jednym z odcinków Adam i Ja śmigamy do przodu, pieszych sporo, hamujemy przed jedną parą ale dziewczyna na rolkach za nami już nie wyhamowała. Próbuje odepchnąć się najpierw ode mnie, potem od Adama, a na koniec ląduje mi pod koła. W wyniku tak efektownego zatrzymania, Ja elegancko przelatuję przez rowerek i zapoznaję się ze strukturą asfaltu. Na szczęście prędkość była znikoma to i szkody niewielkie. Dziewczyna: zdarte kolana. Ja: lewa dłoń - krwiak, prawy nadgarstek nadwyrężony, lewy łokieć troszkę obdarty. Rower: zero uszkodzeń (elegancko się ułożył na osobie która była najbliżej asfaltu). Po tym zdarzeniu i pożegnaniu na molo większości ekipy, powrót do domu w składzie: Marlena, Adam i Ja.