Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Lipiec5 - 0
- 2017, Maj3 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik7 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 2
- 2014, Maj4 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień3 - 1
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec6 - 2
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 4
- 2013, Styczeń2 - 2
- 2012, Listopad3 - 10
- 2012, Październik8 - 14
- 2012, Wrzesień10 - 19
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec9 - 12
- 2012, Czerwiec11 - 24
- 2012, Maj16 - 30
- 2012, Kwiecień9 - 8
- 2012, Marzec2 - 0
- DST 23.86km
- Czas 01:14
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 46.60km/h
- Kalorie 677kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza jazda po wczasach......
Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 1
Dziś przed 19,00 telefon od Adama (A-tom) i już śmigamy na P3. Na molo spotykamy pokaźną grupę znajomych z sąsiadką na czele. Decyzja: P3x1. Ludzi sporo to i jazda nie za szybka. Na jednym z odcinków Adam i Ja śmigamy do przodu, pieszych sporo, hamujemy przed jedną parą ale dziewczyna na rolkach za nami już nie wyhamowała. Próbuje odepchnąć się najpierw ode mnie, potem od Adama, a na koniec ląduje mi pod koła. W wyniku tak efektownego zatrzymania, Ja elegancko przelatuję przez rowerek i zapoznaję się ze strukturą asfaltu. Na szczęście prędkość była znikoma to i szkody niewielkie. Dziewczyna: zdarte kolana. Ja: lewa dłoń - krwiak, prawy nadgarstek nadwyrężony, lewy łokieć troszkę obdarty. Rower: zero uszkodzeń (elegancko się ułożył na osobie która była najbliżej asfaltu). Po tym zdarzeniu i pożegnaniu na molo większości ekipy, powrót do domu w składzie: Marlena, Adam i Ja.