Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Lipiec5 - 0
- 2017, Maj3 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik7 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 2
- 2014, Maj4 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień3 - 1
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec6 - 2
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 4
- 2013, Styczeń2 - 2
- 2012, Listopad3 - 10
- 2012, Październik8 - 14
- 2012, Wrzesień10 - 19
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec9 - 12
- 2012, Czerwiec11 - 24
- 2012, Maj16 - 30
- 2012, Kwiecień9 - 8
- 2012, Marzec2 - 0
- DST 38.20km
- Czas 01:59
- VAVG 19.26km/h
- VMAX 44.70km/h
- Kalorie 1043kcal
- Sprzęt KROSS Evado 2.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Grodziec - Psary - Góra Siewierska - Rogoźnik - Strzyżowice
Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 3
W związku z brakiem czasu dziś mały wypad do Rogoźnika. Dużo terenu. Przy jednym zjeździe nagle wyskoczył mi piesek wprost pod koła ..... pełne hamowanie awaryjne (tarcze prawie czerwone), ale udało się zatrzymać dosłownie centymetry przed nim...
Następnie na szczyt w Gorze Siewierskiej.
A potem Rogoźnik i przez Strzyżowice powrót do domu.
Kategoria Wycieczki rowerowe