Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nekor z miasteczka Będzin. Mam przejechane 5804.27 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nekor.bikestats.pl
  • DST 70.87km
  • Czas 03:46
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Kalorie 1961kcal
  • Sprzęt KROSS Evado 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świerklaniec - Chechło - Rogożnik

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 1

Dziś wyjazd o godz. 8,30 - przez Czeladź, Wojkowice, Bobrowniki do Kozłowej Góry. Wbijam się w lasy w niby trasę rowerową. Trzeba być kompletnym idiotą, żeby trasę rowerową wykonać z kamieni wielkości pięści przesypaną żwirem a co chwila wysypany piach, że aż koła grzęzną. Mam już dość takiej niby trasy i skręcam w dukt leśny (o niebo lepszy niż trasa rowerowa). Dzięki temu trafiam na super jeziorko. Przystanek na wykonanie zdjęć przy jeziorku i rura do Świerklańca.





W parku 10 minutowa przerwa i dalej wałami zalewu.





Żeby nie jechać główną drogą wpadam w lasy od Świerklańca do Pyrzowic. Oznaczenia tras owszem są ale nie wiadomo co do czego. Wybieram trasę niebieską bo to ładny kolor. Po przejechaniu całego lasu okazuje się, że wylądowałem nad jakimś jeziorkiem. Jest to zalew Chechło. Pytam innego rowerzysty gdzie ta droga dalej prowadzi i czy dolecę nią do Pyrzowic. Kolega grzecznie odpowiada, że jeszcze troszkę i dojadę do Miasteczka Śląskiego. O to nie ten kierunek więc zawracam i teraz wybieram trasę bez oznaczeń na tzw. czuja i obserwację położenia słońca.





I tutaj wybór trasy okazał się trafny. Wyjeżdżam na drogę nr 912 a potem na DK-78. Ruch samochodów bardzo duży więc jadę skrótem do Sączowa i potem na Rogożnik. O dziwo są tacy co wchodzą do wody. (KWIECIEŃ).



Po chwili przerwy jadę dalej, długie podjazdy do Strzyżowic i dalej przez Gródków i las Grodziecki na osiedle. Podjazd pod Syberkę to masakra 8km/h. Ale jeszcze tylko kółko wokół osiedla żeby dobić do 70km i już koniec wycieczki na dziś.



Link do albumu





Komentarze
limit
| 18:41 poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | linkuj Ładny kawałek zrobiłeś. Śmignąłeś mi "niemal" pod drzwiami :-) Szóste zdjęcie bardzo mi się podoba. Piękne kolorki w słonecznym świetle.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa twarz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]